Joanna Bojańczyk
Opublikowane teksty
-
Mały fiatNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | Gdy odbieram samochód po przeglądzie gwarancyjnym, siedząc w eleganckim salonie stacji obsługi, nie umiem się opędzić od wspomnień.
-
Co mówi ubranieWydawałoby się, że w murach muzeum moda umiera nagłą śmiercią. Sztuka trwa, moda przemija. Moda jest banalna, powierzchowna, krótkotrwała. Jaki sens pokazywać coś, co za pół roku nikogo nie będzie obchodzić?
-
Nie wiesz, co jeszNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | Niemal 1,8 mln odsłon w ciągu ośmiu dni od premiery.
-
Szacunek dla przyrodyNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU || Zanim ludzie nauczyli się tkać, umieli obedrzeć skórę z zabitego zwierza, mięso zjadali, z kości robili broń.
-
Inne czasy, inne obyczajeNie będą nas pouczać żadne hrabiny – myślą ludzie. Zrobiło się trochę jak w PRL: precz z elitami, niech żyje lud. Z tą różnicą, że dzisiaj lud nie jest z fabryk i hut, ale z kanapy w telewizyjnym studiu.
-
Grunt to aspirowaćNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | "Hyundai godny Konstancina” – to reklama na dużym billboardzie na drodze wojewódzkiej 724 z Warszawy do Góry Kalwarii.
-
AI zadzwoni do mamyNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU II Dobra wiadomość dla młodzieży w wieku 40 minus.
-
Co kupić dziadkowi?NIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | Można mieć różne zarzuty do „New York Timesa”, część z nich popieram, chociaż nic z tego nie wynika, bo od paru lat prenumeruję cyfrowe wydanie i przyznaję, że jest to kawał solidnej gazety, z którą nie trzeba...
-
Proroctwa Giorgia ArmaniegoJego styl, neutralny i delikatny, podobał się wszystkim. Z bezbłędnym wyczuciem ducha czasu uczył celebrytów oraz zwykłych ludzi, jak się ubierać
-
Coś słodkiegoNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU || Obok ogłoszeń prawników (jeśli masz wypadek, konflikt z prawem, dług – skontaktuj się z nami!) na amerykańskich drogach zauważyłam anons nowej fali.
-
Na Podhalu bidaNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | W latach 80. spędzaliśmy wakacje w drewnianej chałupie, wysoko w górach Beskidu. Właściciele wynajmowali stary dom, wybudowali sobie nowy. Chałupa bez wody, bez łazienki, bez mebli, po prostu dwie izby i sień....
-
Grzybki lubią pływaćNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | W naszej otoczonej lasami mazurskiej wiosce na grzyby zazwyczaj się tylko czeka.
-
Slajdy z wakacjiNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU II Gdy po wakacjach spotka się kilkoro znajomych, rozpoczyna się debata: Czy Gawrych Ruda jest lepsza niż Dubrownik?
-
My, białasyNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU || Jako człowiek o uporczywie białej skórze zawsze marzyłam, żeby się opalić.
-
Włochy dla początkującychNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | Leszka Talki nigdy nie poznałam osobiście, chociaż był moment, kiedy oboje pracowaliśmy jednocześnie w tej samej gazecie. Leszek razem z żoną Moniką Piątkowską mieli cotygodniowy, sympatyczny felieton o...
-
Suknie, style i sojuszeDzisiejsi Royalsi starają się swój styl upodobnić do stylu ulicy po to, żeby zmniejszyć dystans, który dzieli ich od ludu. Ale muszą uważać: ubrania wyrażają ich rolę jako symbole kraju, a oni muszą trzymać się cienkiej granicy między...
-
Kojący TatarkiewiczW nieciężkich czasach miło czytać o ciężkich czasach. Myśli się, że one nigdy nie wrócą...
-
Jak w rodzinie królewskiejNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | Miłość Francuzów do Rosji jest nieuleczalna.
-
Ulubiona kałużaNiepraktyczna pani domu II Na rozstaju leśnych dróg tworzyło się zagłębienie, nieomylna aparatura pomiaru poziomu opadów.
-
Ostatni turnusNIEPRAKTYCZNA PANI DOMU || Zasłona prysznicowa od początku naszego pobytu pokryta była nalotem czegoś, co przypominało pleśń.
